piątek, 17 kwietnia 2009

Kur-kurde-de

A więc życie jest titewskie, patrz, jak się porobiło, tylko dobrze byś chciał żyć, żeby tylko tak było, jakby powiedział wybitny polski poeta Peja.
Maroko odwołane i nawet jak się o tym dowiedziałem, to nie było mi jakoś strasznie żal, chociaż jasne, że się nie ucieszyłem. A teraz ciągle o tym myślę i jestem przytitany głodem, a raczej złą informacją. Przy złej informacji należy raczej przygotować się na sprzedaż waloru, chyba że gra się średnio- lub długoterminowo. A to mi przypomina o równie strasznej sprawie, jaką jest strata 700 zł na giełdzie na BIOTONIE!!! Nie chodzi o to, że 700 zł, bo to grosze, ale o to, że na spółce, której ufałem! Tak, ufałem jej! A ona mnie zawiodła! Czy tak robią przyjaciele?
W dodatku jest jakiś konkurs literacki i wysłałbym coś, ale nie mam co. Bo ja byłbym wspaniałym pisarzem, gdybym miał coś do powiedzenia, ale nie mam. Nawet Cukier ma więcej do powiedzenia, chociaż jego blog jest dość nudny.
Dziś przez większą część kółka plastycznego czytałem lachom (i paru facetom, ale to nieważne, nieważne) ten nowy bestseller o wampirze i lasce, który - jak większość bestsellerów - wcale nie zasługuje na to, żeby być tym, czym jest, czyli bestsellerem.
Dzisiaj się zakochałem pierwszy raz po długiej przerwie, już chyba z tydzień żadnej nie kochałem. Nowy obiekt westchnień charakteryzuje się superrudymi włosami, fajną miną na zdjęciu na enkej (nie oglądałem, tylko podglądałem jak Olka to robi, przysięgam!) i używaniem przecinków, więc zasługuje na moją miłość.
Blablabla, plepleple, coś bym tu jeszcze napisał, ale i tak nikt tego nie czyta, oprócz Cukra, który jest facetem, więc to żadna przyjemność mieć świadomość, że to czyta, Kamili, która dziwnie się śmieje i jest dziewczyną Kalosza (= ma fatalny gust) i mnie, a siebie już kocham tak, że bardziej się nie da, więc titoli mnie teraz jak wywiadu udzielam. Ufff, to było długie i męczące zdanie.
Cytat na dziś: "hahaha" - reakcja lasek na suchary podczas kółka plastycznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz